Q-commerce, czyli quick commerce (nazywany również delivery on demand lub e-grocery) to model biznesowy, który odpowiada na rosnące oczekiwania konsumentów dotyczące szybkości dostaw – zasada działania q-commerce jest prosta – zamówienia są realizowane błyskawicznie, często w ciągu 30 minut od jego złożenia, co jest znacznym skróceniem czasu w porównaniu do standardowego e-commerce, gdzie dostawa może trwać od jednego do nawet kilku dni.
Jak q-commerce wpływa na handel internetowy?
- Zmniejszenie czasu oczekiwania. To oczywiste, q-commerce znacząco redukuje czas dostawy, co jest kluczową cechą odróżniającą go od tradycyjnego e-commerce. Dzięki temu klienci mogą otrzymać produkty niemal natychmiast po złożeniu zamówienia, co jest szczególnie ważne w przypadku artykułów pierwszej potrzeby.
- Zmiana modelu logistycznego. W q-commerce wykorzystywane są głównie lokalne sklepy i dark store (czym są dark store piszę poniżej), co pozwala na szybsze kompletowanie i wysyłanie zamówień. Sklepy te mają zazwyczaj ograniczoną powierzchnię i znajdują się w strategicznych lokalizacjach, co umożliwia im zapewnienie szybkiej dostawy.
- Specjalizacja oferty. Q-commerce koncentruje się głównie na produktach o wysokiej rotacji i codziennym zapotrzebowaniu, takich jak artykuły spożywcze, higieniczne czy farmaceutyczne. Ogranicza to asortyment, ale zwiększa efektywność w spełnianiu bieżących potrzeb konsumentów.
- Wykorzystanie nowoczesnych technologii. Q-commerce korzysta z zaawansowanych rozwiązań technologicznych, takich jak aplikacje mobilne, które umożliwiają szybkie składanie zamówień i śledzenie dostaw. To także otwiera drogę do wykorzystania dronów czy uczenia maszynowego w przyszłości, co może jeszcze bardziej usprawnić proces dostaw.
Co to są sklepy Dark Store?
Dark Store to specjalistyczny punkt dystrybucyjny, zaprojektowany do efektywnej realizacji zamówień internetowych, zarówno dla własnych potrzeb, jak i dla sieci partnerskich. Choć z zewnątrz mogą wyglądać jak zwykłe sklepy, nie są one dostępne dla klientów „z ulicy”. Wstęp do nich mają wyłącznie kurierzy, którzy przychodzą po odbiór zamówień złożonych wcześniej internetowo przez klientów.
Jakie funkcje pełnią Dark Kitchens?
Dark Kitchen, znane również jako Black Restaurants, są miejscami przeznaczonymi wyłącznie do obsługi zamówień online i nie służą obsłudze gości na miejscu. W tych lokalizacjach nie znajdziesz ani stolików, ani kelnerów, a wejście dla klientów „z ulicy” jest niemożliwe. Są one zaprojektowane tak, aby pełniły funkcję swoistych fabryk żywności, gdzie głównym celem jest szybka i skuteczna realizacja zamówień dla platform q-commerce. Takie punkty są umiejscowione w strategicznych miejscach, aby zoptymalizować proces przygotowywania i dostarczania posiłków na dużą skalę.
Jakie są wyzwania i ograniczenia związane z q-commerce?
Oczywiście wdrożenie q-commerce nie jest wolne od wyzwań. Sklepy muszą zainwestować w odpowiednią infrastrukturę logistyczną i technologiczną, co może być szczególnie trudne w mniejszych miejscowościach. Ponadto, koszty dostaw mogą być wyższe w porównaniu do tradycyjnych zakupów, co niektórzy klienci mogą uważać za zniechęcające.
Rynek q-commerce w Polsce
Przy ocenie rynku q-commerce w Polsce posiłkujemy się badaniem przeprowadzonym w 2021 roku przez inquiry market research. Badanie wykazało, że q-commerce rośnie, a w 2026 roku ma osiągnąć 11% całego rynku e-commerce w Polsce. Firmy specjalizujące się w q-commerce zostały podzielone na dwa sektory: firmy logistyczne, które współpracują z sieciami handlowymi. Do nich zaliczyć możemy m.in. Glovo, Uber Eats czy Everli. Drugi sektor stanowią firmy posiadający własny dark store. Do nich zaliczymy m.in. Bolt, Wolt oraz Lisek App. Aktualnie wszystkie z nich działają głównie w największych miastach w Polsce
Perspektywy rozwoju q-commerce
Q-commerce, mimo że jest stosunkowo nowym zjawiskiem, zdaje się być odpowiedzią na ewoluujące potrzeby rynku i konsumentów. Analizy przewidują, że jego popularność będzie rosła, zwłaszcza w kontekście coraz większego zapotrzebowania na szybkie i wygodne rozwiązania zakupowe. Q-commerce ma potencjał, aby stać się ważnym elementem przyszłości handlu internetowego, oferując konsumentom nie tylko szybkość, ale również wygodę i spersonalizowaną obsługę.
Uważam, że q-commerce będzie rozwijał się nadal w obszarze dóbr pierwszej potrzeby, gdzie istotny jest czas dostawy. Zapewne mniejsze znaczenie ten model będzie miał dla produktów drogich i luksusowych. Przyszłościowo jestem też sobie w stanie wyobrazić punkty q-commerce w modelu multiklienckim, podobnie jak działają obecnie operatorzy logistyczni w magazynach, gdzie operator oferowałby taką usługę obsługiwanym przez siebie sklepom internetowym dla niewielkiej ilości produktów najlepiej sprzedających się w kanale e-commerce, aby jeszcze bardziej zwiększyć ich dostępność dla klientów oraz skrócić maksymalnie czas dostawy jako element budowania przewagi konkurencyjnej.